Tym razem Koledzy i Przyjaciele zrobili mi ogromną niespodziankę – sto lat, płonący tort podany przez piękną Panią, kwiaty i piękna Sakura. Wszystkim serdecznie dziękuję, szczególnie Olkowi Kuczyńskiemu, który, jak podejrzewam, jest "wszystkiemu winien". Mógłbym oczywiście komentować, omawiać, ale co tu omawiać: – KURWA MAĆ ŻYJEMY!
Niżej wiersz, na okoliczność.
Niżej wiersz, na okoliczność.
***
urodziłem siebie wiele
razy
posadziłem drzewo
wokół niego
zbudowałem świat
wiem już
że to nie ja
zdobyłem troję
że nie pyta się
nasienia o pozwolenie
na siew
z dniem
kłaniam się słońcu
nocą
podążam za księżycem
piszę samotnością
piórem
ze złamanego skrzydła
tulę się do obłoków
dziękuję nadziei
za obietnicę
KJ Lesiński’02.2014
W OBIEKTYWIE MICHAŁA KACZMARKA
W OBIEKTYWIE MOIM
Róże w krysztale, w godnym otoczeniu, to już w domu. Wiersz o Roninie, z inspiracji Michała.
***
błądzi ronin
samotnie
nocą
z księżycem
dniem
ze słońcem
katana za obi
tuli się
do wakizashi
w rękawie tanto
gdy
po nie sięga
wie
bez krwi saya
nie przyjmie oręża
na drodze
donikąd
świeci tsuba
złotem
zimnym blaskiem
świecą oczy
w błysku miecza
ronin
szuka cienia
KJ Lesiński’07’2014
2015.11.03
Najnowsze komentarze