Grzegorz słusznie przedstawił Jana Kantego Pawluśkiewicza w fotografii czarno – białej, bo portret w fotografii kolorowej nie ma takiej ekspresji. A ponieważ Pan Jan Kanty okazał się obiektem wdzięcznym – efekt nadzwyczajny. (Fot. od Grzegorza)
2017.08.20
Najnowsze komentarze